Z roku na rok rośnie liczba aktywnych zawodowo osób z niepełnosprawnościami – w 2018 roku było to 531 tysięcy osób. Ten wynik mógłby być dużo lepszy, jednak ta grupa często ma problem z wejściem lub powrotem na rynek pracy. Jakie są tego przyczyny i czy sytuacja dąży ku lepszemu?
Ponad 500 tysięcy osób z niepełnosprawnością było aktywnych zawodowo w IV kwartale 2018 roku (dane GUS z Rocznika Statystycznego Pracy 2019). Brzmi jak świetny wynik? To jednak tylko 17,2% tej grupy społecznej. W tym samym czasie aż ponad 1,5 miliona ludzi nie szukało zatrudnienia przez chorobę lub niepełnosprawność – przy czym według PFRON jedynie 42% osób z niepełnosprawnościami nie pracuje faktycznie z powodu stanu zdrowia (PFRON, Badanie potrzeb osób niepełnosprawnych, 2017).
A co z pozostałymi? Aż dla 51% osób niegotowych do podjęcia zatrudnienia głównym tego powodem jest posiadanie orzeczenia o niezdolności do pracy. Tymczasem to wcale się nie wyklucza!
Skąd więc tak powszechny problem? Nazwa orzeczenia jest myląca, informacje urzędowe trudno dostępne, a system wsparcia rozproszony, przez co zarówno potencjalni kandydaci, jak i pracodawcy są niedoinformowani. Dodatkowo osobom z niepełnosprawnościami towarzyszą silne emocje i obawa przed porażką (według PFRON dotyczy to 28% badanych).
Niezdolni do pracy też mogą pracować
Zacznijmy od krótkiego wyjaśnienia: niezdolność do pracy orzekają lekarze ZUS i oznacza ona, że dana osoba „całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu” (cyt. za ZUS.pl). Takie orzeczenie umożliwia ubieganie się o rentę z tytułu niezdolności do pracy.
Ani orzeczenie, ani pobieranie renty nie oznacza jednak zakazu podjęcia pracy! Jeśli osoba chce i czuje się na siłach, wystarczy, że uzyska zgodę lekarza medycyny pracy. Świadczenia rentowe pracownika nie zmieniają się, dopóki jego zarobki nie przekroczą 70% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w poprzednim kwartale. Co więcej, powyżej tej kwoty w przypadku większości rent świadczenie zostaje jedynie zmniejszone – dopiero osiągnięcie 130% przeciętnego wynagrodzenia skutkuje jego zawieszeniem. Dla porównania przeciętne wynagrodzenie w 2019 roku wynosiło 4918,17 zł brutto – w takiej sytuacji próg obniżenia renty oznacza zarobki powyżej 3400 zł brutto (około 2500 zł netto), a jej zawieszenia – niemal 6 400 zł brutto (około 4 600 zł netto).
Jest coraz lepiej
Jak zauważa PFRON, sytuacja stopniowo się poprawia – od 2015 do 2017 roku wskaźnik zatrudnienia wzrósł o 2 punkty procentowe, a współczynnik aktywności zawodowej o 0,8 punktu procentowego. O drugie tyle aktywność zawodowa zmieniła się też między ostatnimi kwartałami 2017 i 2018 roku (dane GUS).
Z jednej strony to tysiące osób poprawiających swoją sytuację, z drugiej – wciąż kropla w morzu potrzeb. Dlatego oprócz Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, wraz z powiatowymi urzędami pracy organizującego staże, szkolenia, doradztwo zawodowe i pośrednictwo pracy, również wiele organizacji pozarządowych angażuje się w działania aktywizacyjne.
Aktywizacja dla chętnych
Chętne osoby z niepełnosprawnością mają kilka możliwości odnalezienia się na rynku pracy. Jedną z nich jest podniesienie swoich kwalifikacji czy zdobycie nowego zawodu, w wykonywaniu którego nie przeszkadza niepełnosprawność. Co więcej, często można zrobić to za darmo, np. śledząc opcje dostępne w instytucjach państwowych. Taką propozycję ma też dla osób z niepełnosprawnościami wiele organizacji trzeciego sektora, np. Fundacja Poland Business Run, najbardziej znana z organizacji największej biznesowej sztafety charytatywnej w Polsce. Fundacja prowadzi trzyletni projekt „Centrum Kształcenia Zawodowego dla Osób z Niepełnosprawnością”, w ramach którego właśnie ruszył nabór kolejnych chętnych na bezpłatne szkolenia i kursy zawodowe.
– Uczestnicy programu wezmą udział między innymi w szkoleniach, konsultacjach z doradcami zawodowymi, w razie potrzeby też w rehabilitacji, a na koniec odbędą płatny staż zawodowy – wszystko po to, by ułatwić im wejście lub powrót na rynek pracy – wyjaśnia Klaudia Kaniewska, koordynator Działu Wsparcia Fundacji Poland Business Run. – W planach mamy też uruchomienie portalu, który będzie źródłem wiedzy oraz miejscem spotkania beneficjentów i pracodawców.
Staże odbędą się między innymi w polskich oddziałach State Street w Gdańsku i Krakowie – to bowiem od State Street Bank fundacja otrzymała grant w wysokości 450 tys. dolarów na realizację programu.
– Jako pracodawca cenimy doświadczenie, zainteresowania i umiejętności, które sprawiają, że nasi pracownicy są wyjątkowi, oraz wiemy, że zróżnicowanie i kultura sprzyjająca włączeniu społecznemu sprawiają, że jesteśmy silniejsi i odnosimy większe sukcesy. Jesteśmy dumni, że współpracujemy z Fundacją Poland Business Run, aby promować równość szans i pomagać osobom z niepełnosprawnościami w usamodzielnianiu się, budowaniu wiary w siebie oraz poprawie ich statusu społecznego i zawodowego – komentuje Scott Newman, dyrektor zarządzający i członek zarządu State Street Bank w Polsce.
Pierwsze wydarzenia już się odbyły. Fundacja przeprowadziła szkolenia przygotowujące pracowników korporacji do pracy z osobami z niepełnosprawnością, a pierwsi beneficjenci uczestniczyli w zjeździe szkoleniowym, na którym uczyli się, jak przygotować dokumenty aplikacyjne i dobrze wypaść na rozmowie. Z doradcą zawodowym wybierali też kursy dostępne w miejscu ich zamieszkania, które zostały dofinansowane z grantu.
Takie działania pomagają beneficjentom nie tylko bezpośrednio, ale również poprzez zwiększanie świadomości pracodawców i obalanie stereotypów, a to otwiera rynek pracy dla kolejnych osób z niepełnosprawnością. Tylko w ten sposób mamy szansę przyspieszyć tempo zmian na lepsze.